Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2023

Ciemności

Gdy nastaje ciemność nadchodzą oni Hordy bez moralności chcące Cię okraść Jeśli nie dasz im czego chcą wyciągną noże Lecz Ty nie masz nic oprócz piwa i na następne Ich noże Cię bawią i śmiejesz im się w twarz Uznając Cię za wariata odchodzą szukać ofiar Czasem bieda i szaleństwo ratują Ci życię Którym i tak gardzisz.

Piękne Kobiety

Samotny poranek na ławce Łabędzie pływają w jeziorze Myśli rzucane w nicość Kolejne piwo wlane do żołądka Przeszłość odeszła Przyszłości nie ma Piękne kobiety na spacerze z psami Piękne kobiety biegają po parku Piękne kobiety otwierają lokale Piękny poranek żeby już się uchlać A w nocy pojadę do szpitala Z rozciętym łukiem brwiowym Bo za dużo wypiłem A piękne kobiety pójdą spać

Dziurawy Dach

Materac i koc mokry od deszczu Z dachu ciąglę spadają krople Śpię pod dachem dziurawym jak moja głowa Dwa piwa czekające na otwarcie Do rana daleko Jakiś Arab poczęstował mnie papierosem Chyba żal mu się mnie zrobiło Lecz mi już nie żal siebie Nawet nie mam już wstydu Moja bezdomna kobieta wraca z winem Cała mokra od deszczu i śmierdząca moczem Pije tak że już robi pod siebie Żywy trup kładzie się przy mnie Nigdy jej nie kochałem Jak można kochać śmierć?